Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Moje powroty nawrotów
Autor Wiadomość
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4548
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 20:34   Moje powroty nawrotów

Czarna seria trwa czy tylko ja mam ostatnio w sobie radar wyłapujący negatywne zjawiska tego świata , w poniedziałek auto odmówiło posłuszeństwa dziś mój staw skokowy chyba się potrzaskał bo mimo tego że znam wszelkie teraz jest mało ciekawie , sie zachciało gwiazdorzyć i Wlazłym na starość zostać. Atak serio to mam już wkomponowane w moje trzeżwienie to że wszelkie złe fluidy zaczynają się u mnie z dokładnością do miligrama na początku listopada i mam już tak od lat i mimo świadomości tego stanu nie bardzo znajduje sposób by sobie z tym poradzić. Wszelkie natężenie napięć w domu i w pracy , awarie sprzętu i nawet choroby od listopada mają zlot wokół mnie i mojej rodziny. Z obserwacji wiem że tak jest od lat i tak też tradycyjnie w tym toku , najpierw oczekiwania na wyniki biopsji a wczesniej leczenie wrzodów już nadpęknietych , tera auto i prawdopodobnie pęknieta noga w stawie skokowym. Na ostatnim spotkaniu grupy wsparcia mówiłem o tym i mój guru i terapeuta zwrócił uwagę że ja już ta mam od lat w tym okresie a ja zamiast przyjąć tą informacje w spokoju poczułem brak zgody , złość i bunt przeciw temu. Kiedyś a właściwie co rok mówię z tej okazji że listopad i grudzień to dla mnie niebezpieczny czas bo tkwi we mnie albo bardziej w mojej alkoholicznej świadomości jako czas picia bo to i 1 listopada smutne kiedyś dla mnie święto którego tak nie lubiłem że piłem by jakoś go przeżyć , później 5 listopada czyli imieniny brata więc jak dwa alkoholiki się wtedy spotykali tak jak to mogło się skończyć ....wiadomo, póżniej 25 imieniny siostry więc kontynuacja poprzednich jak znalazł a że nie wspomnę o 30 listopada bo to podwójne moje święto a póżnie wiadomo Barbórka , Mokołajki , Święta , urodziny żony , Sylwester itd. itp. i tak przez lata mojego picia .Wkurza mnie to że to nadal we mnie siedzi i nijak nie we mnie na to zgody
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9024
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 20:42   

Andrzej... A pogadałeś z żoną by do 3 stycznia nie robić urodzin imienin i innych takich?

Wywaliliśmy ŻONY pierdółki ceramiczne które budziły we mnie złe uczucia.
Mnie jak wkurzało chóralne stolat, przestaliśmy wyśpiewywać.
Życzenia, tort i przytulasy. Koniec imprezy...

Zmieniaj co możesz zmienić... a nawet ciut więcej... Bo trzeźwy znaczysz dla rodziny więcej niż durne rytuały czy tzw obowiązki towarzyskie...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4548
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 20:49   

A jakby było mało to jeszcze syn ma w listopadzie urodziny , fakt że imprezy bez alkoholu są i zacnie prawisz Stasiu bo oczywiste jest że są bez alkoholu ale są i prawda jest też taka że nie budza one we mnie entuzjazmu i raczej traktuje je jako przymus.........bo co rodzina powie , chyba rzeczywiście czas na zmiany
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 63
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 20:50   

staaw napisał/a:
A pogadałeś z żoną by do 3 stycznia nie robić urodzin imienin i innych takich?

Wywaliliśmy ŻONY pierdółki ceramiczne które budziły we mnie złe uczucia.
Mnie jak wkurzało chóralne stolat, przestaliśmy wyśpiewywać.
Życzenia, tort i przytulasy. Koniec imprezy...

Zmieniaj co możesz zmienić... a nawet ciut więcej... Bo trzeźwy znaczysz dla rodziny więcej niż durne rytuały czy tzw obowiązki towarzyskie...


Staaw...proszę przeczytaj to jeszcze raz...
A to :brawo: dla Ciebie.....za określenie trzeżwy które zamieściłeś..
serdecznie pozdrawiam :)
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Śro 12 Lis, 2014 20:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 61
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:01   

Janioł napisał/a:
listopad i grudzień to dla mnie niebezpieczny czas bo tkwi we mnie albo bardziej w mojej alkoholicznej świadomości jako czas picia bo to i 1 listopada smutne kiedyś dla mnie święto którego tak nie lubiłem że piłem by jakoś go przeżyć , później 5 listopada czyli imieniny brata więc jak dwa alkoholiki się wtedy spotykali tak jak to mogło się skończyć ....wiadomo, póżniej 25 imieniny siostry więc kontynuacja poprzednich jak znalazł a że nie wspomnę o 30 listopada bo to podwójne moje święto a póżnie wiadomo Barbórka , Mokołajki , Święta , urodziny żony , Sylwester itd. itp. i tak przez lata mojego picia .Wkurza mnie to że to nadal we mnie siedzi i nijak nie we mnie na to zgody
Niewiem ile masz nie picia ale czy alkohol nie jest dla ludzi czy oni nie mogą go pic . Ja jak miał bym być smucic sie ze nie mogę pic to dzisiaj sie ide napić, jak nie ma radości z trzeżwienia to jedziesz na d*** ścisku
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 61
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:03   

Jakie nawroty nie pogodzenie sie ze jesteś alkoholikiem
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 51
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9024
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:03   

Janioł napisał/a:

bo co rodzina powie

Na pewno nic straszniejszego niż by Cię znalazła zarzyganego na wycieraczce...

Dziadziuniu, wybacz, ale nadajemy na tak różnych falach że nawet nie wiem czy kpisz czy chwalisz.
Przepraszam... :oops:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4548
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:07   

Cytat:
Niewiem ile masz nie picia ale czy alkohol nie jest dla ludzi czy oni nie mogą go pic .
ja mogę tyle tylko że nie chcę a nie pije prawie pięć lat , uwierz mi na słowo że
stanisław napisał/a:

Jakie nawroty nie pogodzenie sie ze jesteś alkoholikiem
to bzdura
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 63
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:07   

staaw napisał/a:
Przepraszam...


To ja przepraszam, że wszedłem...
spoko. :bezradny:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 61
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:10   

Janioł napisał/a:
a mogę tyle tylko że nie chcę a nie pije prawie pięć lat , uwierz mi na słowo że
Dlaczego mam ci nie wierzyć jak tak piszesz . Tylko dlaczego piszesz moje nawroty tak mi sie to kojarzy
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4548
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:13   

stanisław napisał/a:
Tylko dlaczego piszesz moje nawroty tak mi sie to kojarzy
bo nie jeden w życiu przeszedłem i było tak że dwa z nich skończyłem zapiciem , pierwszy raz po 1,5 roku drugi po 11 latach abstynencji
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
moonyain 
Towarzyski
Outsider



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 430
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:15   

Janioł napisał/a:
Na ostatnim spotkaniu grupy wsparcia mówiłem o tym i mój guru i terapeuta zwrócił uwagę że ja już ta mam od lat w tym okresie a ja zamiast przyjąć tą informacje w spokoju poczułem brak zgody , złość i bunt przeciw temu.


Pewnie odebrałeś te słowa jako zarzut- że od lat masz to samo, więc zapewne nie robisz nic by to zmienić.
_________________
Bo, nie podjąć walki, to najgorsza z możliwych porażek.
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:18   

Janioł napisał/a:
Wkurza mnie to że to nadal we mnie siedzi i nijak nie we mnie na to zgody
Ja się nie dziwię wcale, bo to jest powód do wkurzania się, masz prawo nie lubić i bać się tego okresu w roku, masz prawo chcieć zmian. Wg mnie niepotrzebnie złościsz się na siebie w tej sprawie, bo to osłabia, a na dodatek ściąga te wszystkie pechowe przypadki. Podejmowałeś jakieś kroki, jakieś rozmowy o tym z rodziną? Możliwe że nigdy nie osiągniesz stanu radości w tych dniach i nie miej do siebie o to pretensji. Tak już jest i walka z tym skazana jest na niepowodzenie.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4548
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:18   

Cytat:
Pewnie odebrałeś te słowa jako zarzut
trochę tak bo przez moment pomyslałem co jest ze mną nie tak i to mnie zezłościło a przecież nie powinno bo jestem alkoholikiem i mam prawo tak się czuć, teraz przyszła mi do głowy zapomniana refleksja że po to Pan Bóg daje nam szansę popełniać te same błedy byśmy w końcu wyciągneli właściwe wnioski ....jeszcze raz dzięki Staaw
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15055
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 12 Lis, 2014 21:32   

stanisław napisał/a:
jak nie ma radości z trzeżwienia to jedziesz na d*** ścisku

Sorry, ale co Kolega dzisiaj z tym d*** w każdym temacie wyjeżdża? :mysli:
Każdy, ale to każdy człowiek a nie tylko alkoholik ma lepsze i gorsze okresy w życiu i jest to zupełnie naturalny stan rzeczy. co do tego ma osławiony "d***" to może by mnie Kolega oświecił. Może jest coś o czym nie wiem.... :mysli:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 13