Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Karuzela
Autor Wiadomość
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 11:32   

Tkwisz w mechanizmach współuzależnieniowych "po same uszy". Idź i "oddaj się" specjaliście. Nie wymagaj bo nie wiesz czego masz wymagać.

Mogę zapytać po co byłaś i w czyjej sprawie? Myślę, że wiem w czyjej ale chciałabym żebyś to wypowiedziała :skromny:
 
     
aazazello 
Gaduła



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 840
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 11:34   

ja napisał/a:
Najbliższa sensowna poradnia jest ok 30 km ode mnie

Cóż to jest? 30 min jazdy, da się.

ja napisał/a:
kiedyś chciałam studiować prawo. W sumie nadal chce

Możesz spełnić swoje marzenie, zrób porządek w swojej współuzależnionej głowie, a reszta przyjdzie sama :)
 
 
     
ja 
Towarzyski
współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)



Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2012
Posty: 449
Skąd: śląskie
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 11:45   

Po śmierci taty, musiałam zaopiekować się mamą, która jest osobą o obniżonej inteligencji (na pograniczu normy) a przez picie stała się niezdolna całkowicie do egzystencji. Potrzebowałam dokumenty aby przyznali jej emeryturę po tacie aż nie ukończy 50 i będzie jej się należała z mocy prawa. Mama teraz nie pije, przeszła załamanie nerwowe po śmierci taty, szpital psychiatryczny. Musze się nią opiekować. Dodam że mój brat również pije i mieszka w domu obok, także z nim tez są problemy.
Jak to piszę to nie wierzę, że tak można żyć. Ale ja sobie jakoś ułożyłam życie w tym wszystkim.

Jak jest dobrze to czuję się dziwnie, niby fajnie ale jakoś niepewnie. Jak M. M napije się to czuję coś w rodzaju "ulga, wszystko wraca na swoje miejsce". Tak wewnętrznie bo na zewnątrz się gotuję.
_________________
Nic nie może przecież wiecznie trwać.
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 13:12   

:szok: Musisz się wszystkimi opiekować, a Tobą ktos sie opiekuje? :mysli:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15054
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 13:28   

Witam :)
_________________
:ptero:
 
     
ja 
Towarzyski
współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)



Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2012
Posty: 449
Skąd: śląskie
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 14:08   

Witam, niepowitanych jeszcze.
Od małego taka zaradna byłam i tak się chyba przyjęło, że nie potrzebuje pomocy i opieki. Mam jeszcze babcie i to ona w sytuacjach beznadziejnych jest mi wsparciem ale nie chcę jej za często obarczać moimi kłopotami i mówię jak juz jest kompletnie źle i sobie nie radze. Nie lubię i nie potrafię mówić że coś mi sie nie udaje. Wiecie jak to jest: mimo w domu rodziców alk. w szkole piątki i szóstki, świadectwa z paskiem, nagrody i wyróżnienia. W szkole średniej planowana wpadka co tez nie przeszkodziło mi ukończyć jej z wyróznieniem. Wszyscy ale super sobie radzi, podziwiamy bla, bla. Potem studia dzienne,kolejny kierunek równolegle, na ostatnim roku studiów mgr praca zawodowa, godzenie tego z samodzielnym zamieszkiwaniem, opieką nad dzieckiem, domem i problemami pijącego męża. Potem dziecko i praca. I jakoś tak z rozpędu obudziłam sie dzisiaj i wydaje mi się, że przeżyłam już swoje życie. Czuję się zmęczona żeby zaczynać znowu od nowa.
_________________
Nic nie może przecież wiecznie trwać.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7857
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 14:21   

ja napisał/a:
Czuję się zmęczona żeby zaczynać znowu od nowa.

Uklęknij i dziękuj Twojej Sile Wyższej (cokolwiek to jest) że obudziłaś się dziś, a nie za następnych 20 lat, bo wtedy do powyższego stwierdzenia dołączysz następne: "Za późno na zmiany".
Będziesz wtedy rzeczywiście zmęczona, zniechęcona i gdy spojrzysz na swoje życie pożałujesz, że nie wykorzystałaś tego dzisiejszego przebudzenia.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5423
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 15:19   

Cześć Ja :) Swoją drogą, to nick rokujący nadzieję :)
No, z tego, co piszesz... to jeszcze jesteś DDA - bohater.... No to jest szansa,że ruszysz z tą terapią jak pershing. Może Ci się spodobać :tak:
Chyba nadszedł czas na poznanie samej siebie :)
Samochód i prawo jazdy masz?
_________________

 
     
ja 
Towarzyski
współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)



Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2012
Posty: 449
Skąd: śląskie
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 17:03   

Mam. W moim miejscu zamieszkania konieczne do życia. Tak z ciekawości przeglądałam różne oferty terapii. Jakie polecacie? Odstrasza mnie od tego bardzo myśl, ze jesli już bym się zdecydowała to zostanę potraktowana bez wyczucia, grubiańsko żeby nie powiedzieć chamsko. Myślę o okolicy Katowic.
_________________
Nic nie może przecież wiecznie trwać.
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7857
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 17:11   

ja napisał/a:
jesli już bym się zdecydowała to zostanę potraktowana bez wyczucia, grubiańsko żeby nie powiedzieć chamsko.

? :mysli:

Tutaj przeglądałaś?
http://www.parpa.pl/index...&id=5&Itemid=10
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15054
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 17:15   

ja napisał/a:
przeglądałam różne oferty terapii. Jakie polecacie?

Skuteczne......ale to w głównej mierze zależy od Ciebie na ile będzie skuteczna
_________________
:ptero:
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Śro 21 Lis, 2012 17:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15054
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 17:16   

ja napisał/a:
Odstrasza mnie od tego bardzo myśl, ze jesli już bym się zdecydowała to zostanę potraktowana bez wyczucia, grubiańsko żeby nie powiedzieć chamsko.

Jak pójdziesz z takim nastawieniem to niczego nie osiągniesz........
_________________
:ptero:
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5423
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 17:20   

ja napisał/a:
Odstrasza mnie od tego bardzo myśl, ze jesli już bym się zdecydowała to zostanę potraktowana bez wyczucia, grubiańsko żeby nie powiedzieć chamsko.

nie kręć czarnych scenariuszy
ja robiłam zwykłą terapię współuzależnienia z NFZ
_________________

 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 60
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 20:02   

Jestem z Katowic jeżeli chcesz wiadomości to służę .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
ja 
Towarzyski
współuzależniona, DDA i licho wie co jeszcze ;)



Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 21 Lis 2012
Posty: 449
Skąd: śląskie
Wysłany: Śro 21 Lis, 2012 20:36   

Nie zrozumcie mnie źle. Nie jestem jakąś tam paniusią, co tylko prywatne kliniki bo reszta be. Prywatnie chodzę tylko jak muszę bo nie ma limitu a coś tam strzyka i trzeba już. Bardziej mi chodzi o ludzi jacy tam będą. I nawet musi być na NFZ bo za taką prywatną to pewnie nieźle się buli. A obecnie z kasa krucho. Próbuję rozkręcić coś swojego a że nasze kochane państwo wspiera tak bardzo przedsiębiorczość to wiszę w próżni czekając aż papierki się uprawomocnią.

Aha. I mieliśmy dzisiaj wizytę panów policjantów w związku z sytuacja z pierwszego postu więc trzeba będzie płacić jakis mandat i zrekompensować szkody (znaczy się płot) :uoee:

A tak w ogóle dzięki za taki odzew i wsparcie. :buzki:

Do rufio: Jak znasz jakieś miejsca dobrej terapii to podaj.

Wiem, że wszystko zależy ode mnie. A jak zresztą zawsze. Ale nie wyobrażam sobie na razie komuś obcemu gadać na własnego chłopa. Jak to mówią: Nie mów nikomu co się dzieje w domu - trochę to u mnie tkwi.
_________________
Nic nie może przecież wiecznie trwać.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 12